PROMOCJE SERWISOWE – NAWET DO -25% NA WYBRANE AKCESORIA I USŁUGI
Ceny mogą się różnić w zależności od modelu i wybranych pakietów, o szczegóły promocji pytaj naszych doradców.
Dezynfekcja klimatyzacji i ozonowanie wnętrza
Istotnym czynnikiem wspomagającym jest również regularne czyszczenie klimatyzacji oraz wymiana filtrów, mamy zatem idealny moment, aby to zrobić. W tym celu używamy wyłącznie środków dezynfekujących o najnowszych formułach, posiadających wszystkie atesty.
Przygotuj się na niezapomnianą wyprawę
PAMIĘTAJ O BEZPIECZEŃSTWIE
Opony letnie i zimowe – ryzyka niewłaściwego wyboru
Dobrze dobrane opony są kluczowe dla Twojego bezpieczeństwa. Nic dziwnego – to jedyny element auta, który łączy Cię z jezdnią. Jeśli użyjesz niewłaściwych, narażasz swoje bezpieczeństwo. Czym różnią się opony letnie od zimowych i dlaczego warto je wymieniać?
Jak odróżnić opony letnie i zimowe?
Pewne różnice widać na pierwszy rzut oka, inne z kolei nie są tak oczywiste. To co możesz zobaczyć to różnice w bieżniku. Opony letnie mają w miarę gładką powierzchnię, która składa się z dużych klocków i symbolicznej ilości nacięć. To sprawia, że opona styka się z asfaltem na dużej powierzchni i zapewnia dużą przyczepność. Guma praktycznie „klei się” do asfaltu rozgrzanego słońcem. Z kolei symboliczny bieżnik ma na celu odprowadzanie wody i zapobiega ślizganiu się auta na mokrej powierzchni.
Kiedy wymienić opony na zimowe?
To co najważniejsze jest jednak niewidoczne. Opony letnie i zimowe różnią się od siebie mieszanką gumy i składem chemicznym. Dzięki temu, ich właściwości różnią się w zależności od temperatury powietrza oraz nawierzchni. Opony letnie mają w sobie więcej kauczuku i sadzy, dzięki którym są twardsze. To oznacza, że są odporniejsze na ścieranie. Dodajmy do tego dedykowaną rzeźbę bieżnika, a otrzymamy niskie opory toczenia – opona będzie bardzo wydajna.
Jeśli chcesz zachować bezpieczeństwo, dostosuj opony do warunków, w których jeździsz. Bądź odpowiedzialny i zadbaj o optymalne przygotowanie swojego auta.
Układ hamulcowy – z czego się składa i jak o niego dbać?
Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy on naszych hamulców i ich stanu. To one są odpowiedzialne za zwalnianie i zatrzymywanie pojazdu – również w sytuacjach awaryjnych. Zaniedbanie tego systemu może skończyć się wydłużeniem drogi hamowania – a w efekcie – tragedią.
Układ hamulcowy składa się z całego zbioru elementów i dopiero prawidłowe funkcjonowanie każdego z nich, jest gwarancją sprawnego hamowania. W skład tego układu wchodzą:
- klocki i tarcze hamulcowe,
- pompa hamulcowa,
- przewód ciśnieniowy,
- przewód elastyczny,
- zaciski hamulcowe,
- pedał hamulca.
W praktyce istnieją jednak dwa typu układów hamulcowych. Mowa o układzie podstawowym (roboczym), który jest połączony z hamulcem oraz dodatkowym, czyli tzw. hamulcu ręcznym. Oba układy są od siebie niezależne, aby w razie uszkodzenia jednego z nich, drugi mógł przejąć jego rolę.
Kiedy serwisować hamulce?
Jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia, że Twoje hamulce mogą wymagać serwisu, to nie ryzykuj i udaj się do warsztatu. Najczęstszymi sygnałami, jakie daje nam auto, mogą być drżenie kierownicy lub pedału hamulca. Zazwyczaj oznacza to zużycie klocków hamulcowych albo wygięcie lub odkształcenie tarcz. Piszczące hamulce również powinny zwrócić Twoją uwagę.
Innym niepokojącym sygnałem jest wydłużenie drogi hamowania lub „znoszenie” na bok podczas hamowania. Jedno i drugie może oznaczać zapowietrzenie się układu lub nierówną dystrybucję siły w układzie hamulcowym. Podczas serwisu, zawsze warto zwrócić uwagę na zużycie klocków i tarcz hamulcowych oraz poziom płynu hamulcowego. Dzięki temu, będziesz mieć pewność, że Twoje auto Cię nie zawiedzie.
Hamulec to nie wszystko
Istnieje wiele systemów, które pomogą Ci w hamowaniu, np. ABS czy też reduktor siły hamowania. Pamiętaj jednak, że dodatkowe systemy mogą poprawić kontrolę nad pojazdem, ale nie zastąpią trzeźwej oceny sytuacji na drodze. W ostateczności, nawet najlepiej wyregulowany układ hamulcowy zacznie działać dopiero wtedy, kiedy decyzję o jego użyciu podejmie kierowca. Dosłownie chwila nieuwagi oznacza wydłużenie drogi hamowania od kilku do kilkunastu metrów. W takiej sytuacji, warto mieć pewność, że stan Twojego auta dodatkowo nie wydłuży tej drogi.